2013.10.27_Chrzest Obiad

Strona główna / 2013 / 2013.10.27_Chrzest Obiad
Nie ma jak u Mamy.
Gabrysia trochę marudziła bo była głodna,
a zupę podano baaaaaaaardzo gorącą.
Konstancja uwija się z rosołem.
Zaraz Łeee (tak ją ostatnio nazywam) zacznie płakać.
Zbyt rzadko się widzimy i chyba nie poznaje babci.
Tu jeszcze Dominika dzielnie się trzyma bez płaczu.
Kochający Dziadek próbuje dogodzić wygłodniałej Wnusi.
Kotlet zaraz będzie pokrojony.
Dziadek już się nie boi brać wnuczki na ręce.
U Dziadka jest OK!